Ja jestem siewcą!
Dobrzy ludzie ze mną
dobre ziarno idą siać.
Rzucamy je w ciemność,
dobre ziarno idą siać.
Rzucamy je w ciemność,
mając pewność -
komuś może światło dać.
Każdy z Was jest siewcą!
komuś może światło dać.
Każdy z Was jest siewcą!
Dobrzy ludzie zewsząd
dobre ziarno idą siać.
Rzucają je w ciemność,
dobre ziarno idą siać.
Rzucają je w ciemność,
mając pewność -
komuś może światło dać.
komuś może światło dać.
Kochany Święty Mikołaju wiem, że ostatnio nie pisze regularnie na blogu, a jeśli już to smutno, ale ogólnie jestem bardzo grzeczna. Staram się nie spóźniać do pracy i tolerować ludzi, którzy tak bardzo mnie drażnią. Myślę, że zasłużyłam na prezent i to najwyższa pora by napisać do Ciebie list. Pewnie jesteś zestresowany tym szykowaniem prezentów, wiec zrelaksuj się słuchając Siewcy w wykonaniu Zeusa. Pewnie masz dość czytania listów, więc gdyby nie chciało Ci się czytać to moje pragnienia masz przedstawione również w ekranizacji jak i w słowach tego utworu.
Jako dziecko pewnie już niedługo zaczęłabym przeszukiwanie domu czy są już gdzieś schowane te klocki lego. Mikołaju powiedz mi jaki jest mikołajowy savoir vivre, czy Ty pytasz rodziców co przynieść dziecku, czy spełniasz prośby bezpośrednio z listu? Chciałam Ci pomóc z tymi prezentami, żebyś nie musiał po tylu domach chodzić i zrobić prezent takiej dziewczynce. Zadzwoniłam do jej mamy spytać co mam przynieść, usłyszałam, że ubranka. Potem mama wchodzi do pokoju zobaczyć czy córka odrobiła lekcje. Amelka, bo tak jej na imię zapłakana mówi, że podsłuchiwała, że dzwonił ktoś od Mikołaja i płakała bardzo, że nie chce dostać ciuchów tylko zabawki. Widzisz, tak chciałam pomóc, a doprowadziłam dziecko do łez.
Jako dziecko pewnie już niedługo zaczęłabym przeszukiwanie domu czy są już gdzieś schowane te klocki lego. Mikołaju powiedz mi jaki jest mikołajowy savoir vivre, czy Ty pytasz rodziców co przynieść dziecku, czy spełniasz prośby bezpośrednio z listu? Chciałam Ci pomóc z tymi prezentami, żebyś nie musiał po tylu domach chodzić i zrobić prezent takiej dziewczynce. Zadzwoniłam do jej mamy spytać co mam przynieść, usłyszałam, że ubranka. Potem mama wchodzi do pokoju zobaczyć czy córka odrobiła lekcje. Amelka, bo tak jej na imię zapłakana mówi, że podsłuchiwała, że dzwonił ktoś od Mikołaja i płakała bardzo, że nie chce dostać ciuchów tylko zabawki. Widzisz, tak chciałam pomóc, a doprowadziłam dziecko do łez.
Mam nadzieję, że już przesłuchałeś Siewcy i wiesz co bym chciała dostać. Skoro ja daje prezenty innym, żebyś miał mniej pracy to myślę, że zaoszczędziłeś na prezent dla mnie, więc chciałabym niczym Zeus w teledysku pozwiedzać ciepłe kraje. Gdyby jednak Ci funduszy nie starczyło to chciałabym chociaż popływać, może dałbyś mi karnet na basen? Zeus ma zegarek to ja też chce, najlepiej złotego g-shock'a, albo jakikolwiek chociażby w tym kolorze. Widzisz w teledysku nosi plecak, Ty mi możesz przynieść torebkę, ma też kij do selfi, może bym chciała ten komercyjny gadżet, chociaż w sumie nie wiem. W teledysku biega sobie piesek, ale to nie rzecz i nie wolno dawać zwierząt w prezencie. A może coś czego zeus ma najwięcej i właśnie Ty kochany Święty Mikołaju zasponsorujesz mi tatuaż?
Święta są oświetlone blaskiem światełek choinkowych, więc najbardziej chciałabym byś Ty obdarował mnie takim światłem. Zesłał mi takiego Siewce -psychologa? Sesje z Siewcą, by nauczył mnie jak odrzucić od siebie ludzi z ołowiu, którzy ciągle coś ode mnie chcą, a najbardziej to ściągnąć na dno, tam gdzie oni są. Odseparuj mnie od nich, otocz samymi ludźmi z trotylu, z którymi wzniosę się do góry.
Nie lubię świąt, nienawidzę tego, że w tym okresie panuje takie nasilenie fałszu i dwulicowości. Napisze o tym bliżej tych wykreowanych dni, a Ty Kochany Święty Mikołaju sypnij z tego wora odrobinę szczerości i empatii oraz to o czym nawija Zeus: miłość, szacunek i perspektywy na życie. Generalnie to napraw ludzi, a z rzeczy materialnych to daj mi płytę Zeus. Zeus Jest Super.
Z ogromną nadzieją,
Dorosła już Kiki
Dorosła już Kiki
P.S. Kochany Święty Mikołaju przesyłam zdjęcie sprzed lat, może zmiękniesz i przyjdziesz z tym prezentem.
Świetne zdjęcie! :) ja myślę, że Mikołaj na pewno coś przyniesie ;) nie zawsze przynosi wymarzone prezenty, ale gdyby każdy dostawał to czego chce... Jak śpiewała Sylwia Grzeszczak: Cieszmy się z małych rzeczy, bo wzór na szczęście w nich, zapisany jest :)
OdpowiedzUsuńSypnij Sypnij z tego wora;) Fajnie napisany tekst baaa list. Super pomysł Kiki.
OdpowiedzUsuńświetny wpis jak zwykle z przesłaniem ;)
OdpowiedzUsuńna miejscu Mikołaja zmiękłabym od razu , zwłaszcza jak zobaczyłam zdjecie :D , co do świąt ja mam inne podejście (ale wiadomo o gustach nie należy dyskutować ) też napiszę wpis o świętach z mojego punktu widzenia , może troszeczkę przekonam Cię do tego że święta wcale nie są takie straszne :)
pozdro ! :*
tylko żeby śnieg spadł;p bo tak to jak Święty przyjedzie;p
OdpowiedzUsuń